Kiedy: 25 listopada 2012

Gdzie: Kąty Rybackie, pomorskie

Ofiara: myśliwy

Źródło: https://dziennikbaltycki.pl/tragiczne-polowanie-na-mierzei-wislanej-smiertelnie-postrzelony-72latek/ar/706981

Tragiczne polowanie na Mierzei Wiślanej. Śmiertelnie postrzelony 72-latek

72-letni mieszkaniec gminy Stegna został postrzelony podczas sobotniego polowania w lesie w Kątach Rybackich. W wyniku odniesionych obrażeń myśliwy zmarł na miejscu. Postępowanie w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Malborku. We wtorek (27 listopada) będzie sekcja zwłok.

Tragedia wydarzyła się w sobotę rano – około godz. 9 w lesie na terenie Kątów Rybackich. Najprawdopodobniej jeden z myśliwych został przypadkowo trafiony z ostrej broni myśliwskiej.

– Zgłoszenie dostaliśmy około godziny 9.15 rano. Policjanci od razu przyjechali na miejsce zdarzenia – informuje sierż. sztab. Paulina Grzesiowska, rzecznik prasowy nowodworskiej policji. – Okazało się, że podczas polowania został postrzelony mężczyzna w wieku 72 lat. Zmarł na miejscu.

Na miejscu zdarzenia pracowali nie tylko policjanci, ale też prokurator oraz biegły z zakresu balistyki, który sprawdził tor lotu zabójczej kuli. Wymierzył, obejrzał i sprawdził, jak kula trafiła myśliwego. Na razie potwierdzona została informacja, że postrzelony mężczyzna nie stał na linii strzału.

Ponadto, policjanci przebadali pod kątem trzeźwości wszystkich uczestników polowania, czyli 10 myśliwych i 5 poganiaczy.

– Wszyscy byli trzeźwi – mówi sierż. sztab. Paulina Grzesiowska.

Z nieoficjalnych informacji dowiedzieliśmy się, że mężczyzna został postrzelony przypadkowo przez innego myśliwego. Wstępne ustalenia biegłych wskazują, że doszło do rykoszetu po czym kula trafiła prosto w jednego z myśliwych.

– Bronie wszystkich myśliwych zostały zabrane do zbadania. – mówi Piotr Wojciechowski z Prokuratury Rejonowej w Malborku. – Na razie wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy wypadek. Był to prawdopodobnie rykoszet. Kula mogła odbić się od czegoś i zmienić tor lotu. Postępowanie jest jednak nadal w toku. W najbliższych dniach, m.in. po sekcji zwłok, będziemy wiedzieć więcej w tej sprawie.